Tradycyjnie już do Zacisza, małej miejscowości między Gryfowem, a Leśną do gospodarstwa, które założył i prowadził wspaniały Człowiek Zygmunt Mularczyk z żoną przyjadą Rolnicy z całego Dolnego Śląska. Rodzinne tradycje kontynuuje dzisiaj Inga, córka Mularczyków. Cieszy mnie to po wielokroć bo przecież pamiętam różne koleje losu jakich doświadczała rodzina Mularczyków, pamiętam bardzo dobrą oborę krów mlecznych w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ale też pamiętam jak ze łzami wyprowadzano ostatnią mlecznicę z obory. Po drugie cieszę się bo dzieci kontynuują dzieło rodziców i nadal kochają zwierzęta. Przewracają glebę w swym rolniczym powołaniu. Ponadto przekonuje mnie przykład Ingi, że córka też może być realizatorką rolniczego dzieła ojca. Dobrą kontynuatorką.

Do Zacisza nie pojedziemy narzekać choć sytuacja na wsi nas nie rozpieszcza, ciągła stagnacja w mleku, niskie ceny żywca i najniższe od lat ceny zbóż. A żniwa też do łatwych nie należały. Jednak nie w naszym zwyczaju jest „płacz nad rozlanym mlekiem”, a szukanie sposobów jak wzmocnić swoje gospodarstwo, jak obniżyć koszty i podzielić się doświadczeniami z tego co nam wyszło, ale też przestrzec co się nie sprawdziło. Taka nowa forma sąsiedzkiej, rolniczej solidarności, która kiedyś przejawiała się we wspólnym koszeniu zboża, wspólnych omłotach, wykopkach czy nawet popularnym „świniobiciu” kiedy wymienialiśmy się pozyskanym mięsem. W tym roku Starostami Dożynek są ludzie młodzi, którzy mimo swego wieku pokazali już, że na wsi można żyć dobrze i godnie. Tomasz Piotrowski, delegat do Walnego Zgromadzenia DIR, prowadzi ukierunkowane na produkcję roślinną gospodarstwo na terenie gminy Kąty Wrocławskie oraz gminy Kobierzyce, powiat wrocławski oraz Pani Magdalen Mikoda, która wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne również o profilu roślinnym w gminie Domaniów, powiat oławski.

Starostowie pokazują nam i uzmysławiają, że wieś to nie tylko miejsce ciężkiej pracy, coraz większego rygoru technologicznego, ale też miejsce kultywowania zwyczajów i obrzędów, tego co najwartościowsze i najpiękniejsze w naszej narodowej chrześcijańskiej tradycji. Podczas tegorocznych dożynek usłyszałem wiele pięknych i wartościowych, ale też pouczających słów o pracy Rolników, o kobietach wiejskich, o chlebie. Padały one z ust hierarchów Kościoła, polityków oraz samorządowców i bardzo mnie cieszą, gdyż tak rzadko mamy do czynienie z szacunkiem dla produkcji żywności. Dożynki, podziękowanie Bogu i ludziom za zbiory są ostatnim i chyba już jedynym czasem, gdy jesteśmy zauważani. Gdy pojawiają się dowody wdzięczności za cały rok ciężkiej pracy. Często bez zapłaty i bez jakiegokolwiek zysku. Często zjadamy własny ogon. I trwamy … i pracujemy jeszcze ciężej bo „Rolnikiem się jest”. To nie jest warsztat, który można zamknąć, zwinąć pod dach i zostawić.

W imieniu dolnośląskiego samorządu rolniczego pragnę w tym miejscu podziękować wszystkim Rolnikom, tym co „Żywią i bronią” za mijający rok służby. Pozdrawiam wszystkie Kobiety wiejskie, szczególnie te z Kół Gospodyń Wiejskich, które tak aktynie zmieniają naszą codzienność i powodują, że nasze życie jest radośniejsze. Dziękuję bardzo, właśnie za to, że jesteście !!!

Oddzielne słowa podziękowań kieruje do ludzi pracujących na rzecz wsi i rolnictwa, do tych co doradzają i w polu i w urzędzie. Bez was nie byłoby naszego sukcesu. Bez waszego zrozumienia i wsparcia znacznie trudniej by nam się pracowało.

Bóg zapłać za wszystko.

Leszek Grala
Prezes Izby

Prezes

Mam takie odczucie... Czytaj więcej->

kwiecień 2024
N P W Ś C Pt S
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30
301 Moved Permanently

301 Moved Permanently


nginx
Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl